czwartek, 21 grudnia 2017

Leges sumptuariae w Krakowie wg Ambrożego Grabowskiego 1852.

Ambroży Grabowski Starożytne wiadomości o Krakowie, 1852 rok. Rozdział Ustawy przeciwko zbytkom. Leges sumptuariae.  [sic! - dzięki niemu znamy imię autora ołtarza mariackiego w Krakowie)


 W dawnych wiekach, bo jeszcze w czasach Kazimierza W., (Wielkiego) Rajcy m. Krakowa Wielkierzami poakramiali skłonność mieszczan do zbytków tak ubioru i biesiad, i najdawniejsza znana taka ustawa jest z r. 1336 (Kraków i okolice wyd. 2gie i 3cie - inne publikacje Grabowskiego). -  Późniejsza zbytek i wydatki jeszcze wyraźniej określająca, objęta jest Wielkierzem przez Rajców i Starszyznę miasta w języku niem. ułożonym, który nam starodawne zwyczaje mieszczan krak. w wiernym przedstawi obrazie.
"A.D. 1378 Sabb. prox. aute J. Ste Prisce virg.
Niżej spisane artykuły, ułożone są na zgromadzeniu starszej i młodszej Rady i Starszyzny miasta: i należy je dla dobra i pożytku mieszkańców zachować wcale i nieodmiennie.
    Po pierwsze. -  Ktokolwiek wesele wyprawić zamierza, i dla  siebie jako i dla przyjaciół nowe ubranie sprawić chce; takowe sprawienie ubioru może być dla czterech mężczyzn i tyluż kobiet.
    Nakazuje się wszystkim na ślub idącym, aby się w kościele obyczajnie i skromnie zachowali, bijatyki [sic], śmiechów i swawoli nie dopuszczali się, pod karą postanowioną.
   Żaden nowożeniec z swej strony ani oblubienica, ani też żaden z ich przyjaciół w ich imieniu, nie powinni wyprawiać biesiad ośmiu dniami poprzedzających wesele, ani też w ośm dni po takowem.
   Nikt nie może więcej jak osób ośm z strony nowożeńca, i tyleż z strony oblubienicy na wesele zapraszać... Z tej liczby ośmiu osób, wyłączają się małżonki i ich dzieci, które tamże okrom nich znajdować się mogą. - Prócz tych, może jeszcze tamże być ośm osób, które nie są współmieszczanami (mitburger), ktokolwiek oni będą: także nie liczą się domownicy, gdzie się wesele odbywa. Te zaś wspomniane osoby nie więcej jak tylko raz do stołu zasiadać mogą, i nie więcej jak pięć dań zastawione być mają. - Po skończonym stole panny i mężatki (Juncvrouwe und vrouwe) mogą być do tańców zaproszone.
     Zabrania się przesyłki jakie (dary) na wesele czynić lub przynosić, tudzież takowe przyjmować.
    Tylko czterech a nie więcej muzyków grać mają, i każdemu z nich nie więcej jak sześć groszy w zapłacie dać trzeba.
     Przed idącą do kościoła oblubienicą, świece nie mają być niesione.
   Z okazyi wesela i zaślubin, lub pójścia do kościoła, nie wolno jest śniadań i łakoci dawać (Keyn snadeyen noch vrustuckil wedir sonst keyn genesche), jak tylko z chleba i polania (napoju) wołowiny lub skopowiny.
    Oblubienicy lub panny wcześniej do łożnicy prowadzić nie można jak po uderzeniu godziny 24tej, i tamże jedzenia żadnego dawać nie wolno.
  Bądźto w czasie wesel lub w czasie zlężenia (połogu), nie wolno jest używać jedwabnych pfol, (wyraz staro-niemiecki niezrozumiały) ani poduszek, ani nakryć, jedwabnych czapek (czepców) , a każde nakrycie (decke, kołdra), nie może być droższe nad grzyw. sześć.
   Żadna mężatka nie powinna ani obiadu ani żadnej uczty, bądźto z okazyi zlężenia (Kindelbir), lub też pochodu do kościoła (Kirchgang, na wywód), wyprawiać.
   Ktoby małżonce swej przywianek (morgengobe) zapewnić chciał, powinien w czterech dniach łącznie z tąż i krewnemi (rrundeu) lub też sam, przed Rajcami stawić się i oprawę tę zapisem utwierdzić: dla uniknienia w przyszłości krzywoprzysięztwa i poróżnienia pomiędzy rodziną.
   Zadnej dziewicy lub mężatce nie wolno jest używać złotych lub srebrnych pasamonów, (bortin), ani pereł na sukniach i odziewaniu (mentelin), ani kulek (kugelin noszenia, kanaków), ani haftów (gehafte Dink); tylko skromne pasamony łokieć nie droższy jak gro. 6.
   Łaziebnikowi (Bader, cerulik), nie należy więcej płacić za kąpiel jak jeden ferton (fyrding)... Mężczyźni między sobą ani kobiety, wodą na się lać nie mają ani wszelkiej swawoli (unbur) dopuszczać, pod karami postanowionemi: a łaziebnik któryby tego nie doniósł tej samej karze ulega.
***
Równie może  do dawnych ustaw zbytki powstrzymujących, należało postanowienie Rajców krak. z r. 1435, którem sami pomiędzy sobą ograniczają, wiele który z starszej i młodszej Rady koni utrzymywać może: i wyliczają ich imiennie 23 Rajców, a z tych jedni po 3, inni mniejszą liczbę koni posiadać mogli jako to: Jan Szweidniczer, Marek, Orienth, Wirzing, Georg Szwarc, mogli utrzymywać po 3 konie - reszta zapewnie niej dostatnia, jak Hanus Hoze (Hosius) i inni, po dwa i po jednym koniu
***
    Prawa te przeciw zbytkom obowiązywały aż do czasów nam bliższych, i często uchwałami Rajców przypominane były. - Roku 1643. Rajcy uważając zbyteczne stroje żon mieszczan krak., z powodu których w stanie rycerskim obudza się do miasta nienawiść (odium), i takowe zbytki prowadzą za sobą nędzę; chcąc temu zapobiedz surowie zabronili, aby noszenia diamentowego (bullas adamantinas alias Kanaki) jako też pewnego gatunku sukni (vestes ankry dietas) żony mieszczan używać nie poważały się. - W rzeczy samej zbytek za daleko sięgał, i na podobne ubranie wielkie czynione były wydatki, kiedy Miczyński Zwierciadło etc. r, 1618 opowiada, że niejaka Grotowa miesczka krak. dała za łańcuch trzynaście set złotych.
   Już w wieku XV używane były tego rodzaju ozdoby, które zwano Monile alias wyeszanye, - Jak daleko posuwano zbytek w łańcuchach, okaże nam to akt przed Rajcami krak. zeznany: R. 1536 Andrzej Marcinko złotnik krak. zeznaje, iż od W. Mikołaja Odnowskiego Kasztelana przemyślsk. odebrał tysiąc złotych węgierskich w złocie (dukatów), z których obowiązuje się ztobić łańcuch złoty tym kształtem i według tej próby jak jest umówione: za którą robotę należeć mu będzie zapłaty złot. 70 po półkopy groszy. (sic! - w owym okresie złoty polski fizycznie nie istniał jako moneta, był bardziej jednostką rozrachunkową równą 30 groszom, a więc 1/2 kopy) .
   R. 1704. Magistrat do Rady gminnej: " Przy tej okazyi i skargach na uciążliwość czasów, Magistrat przypomina, że między mieszkańcami Krakowa niemasz należytego pomiarkowania, jak to wykazują zbyteczne stroje osób niższej kondycyi i rzemieślniczej nad swój stan, osobliwie płci białogłowskiej: więc biesiady, pijaństwa, muzyki i tańce trwają, lubo tego częstokroć i dawniej tak wiele razy zachodziły zakazy urzędowe, tudzież i świeższe napominania, a przeciw zapozwanym stawały i dekreta...   Oto i teraz urząd znowu przy teraźniejszej okazyi serio przestrzega i napomina, aby pomienionych zbytków i strojów, kupieckiemu i rzemieślniczemu stanowi nie należącychn tudzież muzyki w domach szynkownych zaprzestano, i aby każdy skromnie podług kondycyi swojej zachował się pod surowem karaniem."
   Odpowidź Rady gmin. - Co do zakazanych Lege sumptuaria nad kondycią, osobliwie między rzemieślnikami, z utratą substancyi w tym czasie zbytecznych strojów, dla których wielka opinia na opressią i naganę pospolitą w ludzkich oczach rośnie;... upraszamy instantissime  W. Mciów. PP., zby rygor publica lege  postanowiony, był w tem irremissibiliter et sine omni respectu zachowany i wykonany, i żeby tak do jurisdikciej duchownej jako i grodzkiej, przez JP. Instygatora miejskiego raczyliście W.M. odnieść, o niezachowanem posłuszeństwie zakazanych zbytecznych szynków i muzyk po domach duchownych i śla checkich, z kąd na całe miasto zgorszenie i kara Boska dla nieposkromionej swejwoli pochodzi; żądając instantaneam executionem od tychże jurysdykcyi, etiam in fundo civitatis excessów pozwalających, oraz mając animadversią na PP. officyalistów, którzy tego przestrzegań powinni, aby za korrupciami folgi nikomu nie czynili, sub poenis in negligentes. (Sic! - czyli wyższe stany napominają niższe, a te w odpowiedzi wykazują, że prawo powinno obejmować wszystkich, bowiem przykład idzie z góry)
   Rok 1706. - " Intimuje to W.M. Magistrat, aby PP. mieszczanie uczynili poskomienie w strojach zbytecznych, osobliwie żonom swoim nie dopuszczając zbytków, ile w teraźniejszym utrapionym czasie niepotrzebnych, przezco okazya coraz większych ciężarów na miasto, gdy się na białogłowach szaty świetne, bławaty i korony złote świecą, osobliwie na rzemieślniczkach, z czego u widzących rośnie opinia dostatków, - a tu przwdziwa nędza i niedostatek... aby tedy tego przestrzegali, pod exekucyą prawa o tem opisanego, admonentur."
   Rada gminna uchwaliła, aby osoby zakaz ten przestępujące, na rynku i ulicach jawnie obdzierano z tych strojów, a to dla upamiętania się i poprzestania tych zbytków.
   Rok 1707. - Magistrat do Rady gminnej:" Przez stroje białogłowskie, króre się etiam w ludziach inferioris conditionis pokazują, widząc abusum, żołnierze impingunt  miastu opulentiam,  i dla tego nietylko niema zwolniena, ale jescze akcya pensyi tygodniowej i innych ciężarów dziej się, bo jawnie żołnierze mówią, że  nie widzą między ludźmi biedy kiedy się stroją... Przeto gdy czas teraźniejszy mizerny wyciąga po ludziach przed Panem Bogiem upokorzenia, i aby żołnierz nie miał o dostatkach w mieście porozumienia, Spect. Mag.  upomina serio aby się ludzie w tych strojach poskromili, bo do inszych surowszych z konfuzią ludzi przystąpi środków, chcąc compescere ausum.
   Rada gminna odpowiedziała: " na zbytnie stroje, osobliwie na stany rzemieślnicze, aby vigor Legis sumptuariae  przez P. Instygatora miejskiego przypozwaniem był promowany i exekwowany, instantissime upraszamy W. Mciów.

 ⬲